Grace i Gloria śmieszą i wzruszają
«Zgorzknienie, krzyk, szczerość, ale także zrozumienie. To wszystko pokażą nam "Grace i Gloria".
"Grace i Gloria" to najnowsza sztuka Bogdana Augustyniaka [premiera w 2006 r. - przyp. www.e-teatr.pl], którą możemy zobaczyć na deskach Teatru Bajka. Autorem sztuki, która dzieje się gdzieś na dalekiej amerykańskiej prowincji, jest Tom Ziegler. "Grace i Gloria" to opowieść o zderzeniu dwóch przeciwległych światów.
Główne bohaterki to dwie kobiety, które pierwszą młodość mają już za sobą. Grace, brawurowo grana przez Stanisławę Celińską, jest właścicielką podupadającej firmy. To prosta, ale mądra kobieta, której los nie szczędził razów, a przez to silna i odporna. Realistycznie przedstawiona Grace pokazuje nam pełną gamę swoich zachowań. Od radości do zgorzknienia, smutku i żalu, jaki towarzyszy chorobie.
Druga bohaterka to Gloria, którą na scenie gra Lucyna Malec. Gloria to kobieta pochodząca z innego świata. Z Grace różni ją niemal wszystko - poziom wykształcenia, spojrzenie na świat, sytuacja życiowa. Oprócz zderzenia się dwóch przestrzeni widzimy, jak przez pryzmat doświadczeń dwie różne kobiety osiągają porozumienie.
"Grace i Gloria" to spektakl na jubileusz Stanisławy Celińskiej. Dzięki obsadzie staje się niepowtarzalnym widowiskiem, a rola samej Stanisławy Celińskiej zapada na długo w pamięć. Postać Grace świetnie współgra z aktorką, ukazując przy tym jej niepowtarzalny aktorski sznyt. Znana i lubiana przez widzów aktorka ukazuje pełnię swoich możliwości warsztatowych, wzruszając i śmiesząc, serwując rozrywkę i refleksję.» "Grace i Gloria śmieszą i wzruszają"
Katarzyna Prędotka
Źródło: Echo Miasta Warszawa nr 54 25-07-2011