"Czy jako człowiek potrafisz kochać?"


Wyobraźmy sobie, że otrzymujemy niepowtarzalną możliwość zaprezentowania na scenie historii swojego życia. Opowiadanie przyjmuje formę monologu osobistego, do wykorzystania mamy około sześćdziesięciu minut.

 W głowie natychmiast kumulują się najważniejsze momenty, niezapomniane chwile i doświadczenia, które wywarły na nas największy wpływ. Smutek przeplata się ze szczęściem, miłość z nienawiścią, komizm z tragizmem. Z perspektywy czasu na nowo przyglądamy się kolejnym etapom dojrzewania; pamięcią sięgamy do najdalszych wspomnień z okresu dzieciństwa. Wszystko po to, by skonfrontować się z własną przeszłością; by wyrzucić z siebie podświadomie ukrywane lęki, obawy, wątpliwości, traumatyczne przeżycia - aby podzielić się nimi z innymi ludźmi.

"Tato nie wraca", w reżyserii Piotra Ratajczaka, to monodram oparty na osobistych doświadczeniach aktorki Agnieszki Przepiórskiej. Artysta przedstawia nam historię dorosłej kobiety, zmagającej się z nieobecnością ojca, który nagle opuszcza rodzinę. Spektakl przybierający formę seansu psychoterapeutycznego ukazuje aktorkę zmagającą się z własną tożsamością i przeszłością; z poczuciem samotności, odrzucenia, braku miłości i niepewności. Z jednej strony bezustannie poszukującej ojca, z drugiej gotową wymazać go z pamięci.

Ratajczak, Rowicki i Przepiórska na scenie dają upust emocjom i szczerości. Pojawiający się w projekcji filmowej członkowie rodziny, niczym bohaterowie telewizyjnych programów dokumentalnych opisują "ojca" z własnej perspektywy. Żona wspomina go z czasów młodości i ślubu, dziadek próbuje zrozumieć i częściowo usprawiedliwić jego zachowanie (w końcu człowiek to istota bardzo skomplikowana), ktoś nazywa go duszą towarzystwa, ktoś mówi, że był uroczym mężczyzną, swoistym światowcem. Aktorka przysłuchująca się opisowi, nerwowo przechodzi wzdłuż sceny; powoli uświadamia sobie, że za chwilę zdradzi publiczności skrywaną tajemnicę, pozwoli widzom usłyszeć opowieść o własnym bólu, strachu i wstydzie.

Z jednej strony widzimy elegancką menedżerkę banku, która poddana żelaznym regułom korporacji codziennie wykonuje swoje rutynowe działania, mechanicznie witając kolejnych klientów instytucji, z drugiej obserwujemy małą dziewczynkę z białym kołnierzykiem i podkolanówkami, która w pełni szczęścia, euforii i niezdrowej ekscytacji kurczowo ściska rękę ukochanego taty. Jak bardzo dzieciństwo wpływa na nasze dorosłe życie? Czy brak ojca lub matki może determinować nasze działania i zachowania? Czy odbiera możliwość normalnego funkcjonowania w sieci międzyludzkich relacji?

W swoim monologu, choć bardzo spersonalizowanym i intymnym, Przepiórska zadaje pytania o elementarną zdolność człowieka do miłości, do poczucia odpowiedzialności, moralności i wrażliwości. Zastanawia się nad motywami człowieka, który postanawia opuścić własne dziecko, tym samym rezygnując z przywileju bycia kochającym rodzicem. W końcu zadaje pytanie o to, czy jako ludzie mamy prawo do popełniania błędów. Czy potrafimy wybaczać? Aktorka, dzieląc się z widownią swoimi doświadczeniami, stopniowo buduje rodzaj wspólnoty, w której dochodzi do bezpośredniej konfrontacji i interakcji. Ta niesamowita otwartość i potrzeba kontaktu z drugim człowiekiem sprawia, że widz nagle zaczyna rozumieć dramat bohaterki. Zaczyna jej współczuć i kibicować, chce pocieszyć i wesprzeć, dodać siły i energii do walki z przeciwnościami losu. Jednocześnie poddany sile bijącej ze sceny, na chwilę zamyka oczy, by samemu cofnąć się o kilkanaście, może kilkadziesiąt lat i stanąć oko w oko z niewinnym i bezbronnym dzieckiem, gotowym na przyjęcie miłości, niecierpliwie wyczekującym na odrobinę czułości i ludzkiej sympatii.

"Tato nie wraca" to piękna i wzruszająca historia o sile kobiety, która nie poddaje się i walczy o swoje szczęście. I choć rana po nieobecnym ojcu boli, a świadomość niemożności cofnięcia czasu napawa smutkiem, na końcu czeka nas optymistyczny akcent tej opowieści. Ostatnia projekcja filmowa to obraz matki i syna - radosnej, kochającej się, szczęśliwej rodziny, która pokazuje jak bezcenna jest więź, wyjątkowa bliskość i przywiązanie pomiędzy rodzicem a dzieckiem.

Agnieszka Górnicka
Teatr dla Was